Epidemia trwa, a my zapominamy o maseczkach…
Dodano: 2020-06-17
Koronawirus rozprzestrzenia się głównie drogą kropelkową, przenosząc się z jednej osoby na drugą poprzez aerozol kropelkowo-powietrzny wydzielany podczas mówienia, kaszlu i kichania. Może rozprzestrzeniać się również poprzez dotykanie zanieczyszczonych powierzchni, a następnie dotykanie twarzy. Wirus może rozprzestrzeniać się jeszcze zanim pojawią się objawy choroby, a najbardziej zakaźny jest u osób, u których pojawiły się objawy.
Ponieważ jest coraz więcej dowodów naukowych na to, że część osób choruje bezobjawowo, noszenie maseczek, przyłbic lub zasłanianie ust i nosa elementami odzieży może powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Od 16 kwietnia 2020 r. zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń , nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii mamy obowiązek zasłaniania ust w miejscach użyteczności publicznej, w urzędach, sklepach, transporcie publicznym, punktach usługowych.
Wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek lub innych osłon ust i nosa zostało podyktowane danymi naukowymi, które mówiły o tym, że duża część zakażonych koronawirusem nie ma objawów choroby. A to oznacza, że nieświadomie mogą przenosić wirusa na kolejne osoby. Maseczki mają więc za zadanie zahamować rozwój epidemii.
Od 30 maja br. nie musimy zasłaniać nosa i ust w otwartej przestrzeni – ale tylko pod warunkiem, zachowania 2 metrów dystansu od innych ludzi. Maseczki są jednak konieczne w niektórych przestrzeniach zamkniętych, m.in. w sklepach, kościołach, autobusach czy tramwajach.
Maseczki bawełniane, własnej roboty, bez filtra, chronią tylko przed dużymi kroplami, ale zapewniają ochronę przed odruchem dotykania twarzy. Trzeba je prać po każdym użyciu w 60 st. C, a następnie wyprasować. Maseczki są skuteczne tylko wtedy, gdy są stosowane w połączeniu z częstym myciem rąk wodą z mydłem (przez 30 sek.) lub dezynfekcją preparatem na bazie alkoholu. Inny środek ochrony - przyłbice pozwalają na pracę w okularach i komfortowe oddychanie. Można je czyścić preparatem na bazie 60% alkoholu. Plusem jest możliwość wielokrotnego użytku.
Pamiętajmy, że kolejne poluzowania w gospodarce nie zwalniają nas z noszenia maseczek. To od nas, zwykłych ludzi i od naszego zachowania zależy w jakim tempie epidemia koronawirusa będzie się rozwijać lub zanikać. Bądźmy odpowiedzialni za zdrowie własne i zdrowie innych ludzi – nośmy maseczki.