Gmina Celestynów

Dorośli mieszkańcy Gminy Celestynów powinni być dumni, i chyba są, z naszych przedszkolaków. Dali bowiem tak wspaniały popis zdolności podczas obchodów Gminnego Dnia Dziecka 2 czerwca, że gromkie brawa sięgały nieba.
Tematem Dnia były podróże. Dzieci w odpowiednio dobranych kostiumach podróżowały do różnych krajów, a nawet kontynentów. W zależności od miejsca pobytu śpiewały i recytowały w tamtejszym języku. Nawet tańce wykonywały danego kraju, czy regionu. Opiekunowie zaciskali kciuki, by występ się udał, a rodzice wypełnieni radością, nagrywali swoje utalentowane pociechy na telefony. Wójt Witold Kwiatkowski, przewodniczący Rady Gminy Romuald Ziętala i radni dziękowali każdej grupie małych artystów i na ręce opiekunów wręczali dyplomy, a też drobne upominki.

Konferansjerka, znana aktorka Alina Więckiewicz z Teatru Królewskiego w Warszawie, zapowiadała kolejno: Niepubliczne Przedszkole w Dyzinie „Leśne skrzaty”, Przedszkole Samorządowe w Celestynowie, Punkt Przedszkolny przy SP Regut, Punkt Przedszkolny przy SP Ostrów, Punkt Przedszkolny i Szkoła Podstawowa w Podbieli, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Starej Wsi, uczniów Sekcji Muzycznej pod kierunkiem Edwarda Pikuli, Sekcję Dance Fitness Kids GOKiS Celestynów, Sekcję Baletu GOKiS, Sekcję Tańca Jazz i modern jazz GOKiS, Kuźnię Talentów Muzycznych pod kierunkiem Dariusza Wesołowskiego. Po udanych występach wszystkie dzieci zapozowały do pamiątkowej fotografii i prosiły, by zdjęcie znalazło się w Celestynce, co redaktor Andrzej Kamiński solennie obiecał.

Dzieci mniejsze i większe, które nie występowały, albo już wystąpiły miały okazję skorzystać z warsztatów artystycznych gdzie mogły wykazać się umiejętnościami plastycznymi, wziąć udział w konkursie bibliotecznym, rozegrać partyjkę szachów z panem Andrzejem Dobrowolskim, złapać plastikową rybkę z balii i otrzymać nagrodę od Koła Wędkarskiego 96 w Celestynowie, obejrzeć skręcanie balonów, czy puszczanie baniek mydlanych. Największym jednak, głównie chłopców i ich tatusiów cieszyła się wystawa zabytkowych pojazdów z kolekcji Dariusza Oskroby i Grzegorza Piesio. Była „Warszawa”, „Syrenka”, jeden z pierwszych modeli „Fiata 125” i motocykle: „Junak” z koszem, „WFM”-ka, „WSK”, „SHL-ka”, „Jawa”. Trudno było oprzeć się, by nie spojrzeć na licznik, czy nawet dosiąść jakiś model. Ponadto liczne stragany, zabawki pneumatyczne, lody, kiełbaski i zapiekanki przyciągały rzesze chętnych. Nawet deszcz na przemian z piekącym słońcem nie stanął na przeszkodzie, by dobrze się bawić i świętować dużym i małym, dorosłym i seniorom, a wszystko za sprawą dobrej, jak zwykle, organizacji celestynowskiego Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu.

AnKa

Fotorelacja na Fb